Po rozpadzie zespołu Dead Can Dance którego jestem wielkim fanem długo rozglądałem się za podobnymi, uduchowionymi muzycznymi klimatami. I jakoś szczerze mówiąc nie za bardzo mogłem trafić na coś co docierałoby do mnie tak jak DCD. Aż tu przypadkiem podczas kolejnych poszukiwań w sieci trafiłem na płytkę Ekovy która mimo, że ma już parę ładnych lat w sposób bardzo udany nawiązuje do muzki DCD. Miło jest znów udać się w daleką podróż do miejsc w których spotykają się zagubione dusze...spotykają się by tańczyć.
1 komentarz:
http://rapidshare.com/files/54009760/Eko.rar
Prześlij komentarz