Pierwszy solowy album Chali 2n-y (czyli byłego członka ekipy Jurassic 5 ) w końcu ujrzał światło dzienne. Po pierwszych przesłuchaniach mogę spokojnie stwierdzić, że Tuńczyk dobrze wykonał swoją robotę. Świetne, tłuste bity, nieprzeciętny flow, sporo muzycznych znakomitości zaproszonych do udziału przy nagrywaniu albumu no i oczywiście charakterystyczny tubalny wokal Chali 2n-y sprawiły, że aktualnie ten albumik wskakuje do pierwszej 10 mojej prywatnej listy rzeczy nieprzeciętnych wydanych w roku 2009. Co do traków to moimi faworytem jest numer "Comin thru" Po prostu jest najbliżej tego co tak mi się podobało w dokonaniach ekipy J5.
5 komentarzy:
http://rapidshare.com/files/252733867/Ch2-FiOW.rar
pierwszy solowy album ? kilka lat temu jakis juz mi sie przewina przez playera ;P by suszi
ano pierwszy, pierwszy..kiedyś był wydany tylko mixtape "Fish Market" ...potem długo długo nic aż w końcu albumik o którym mowa;-)
słuchałam z zapartym tchem,a le generalnie sie zawiodłam. Wolę jednak chłopaków w pełnym składzie.
kompletnie nie mój klimat
zalatuje tu Culcha Candelą ;]
Prześlij komentarz